Możliwość rezygnacji z ubezpieczenia kredytu konsolidacyjnego

Moje drugie pytanie dotyczy możliwości rezygnacji z ubezpieczenia kredytu, z którego rzekomo po roku mogę zrezygnować (choć nie wiem czy to nie był tylko jeden z kruczków, bo pełną kwotę ubezpiecz. pobrano mi z kredytu na samym początku). Sądzę, iż po wpłynięciu do banku prośby o rezygnację z ubezpiecz., bank sprawdza BIK klienta i analizuje ryzyko wiążące się z rezygnacją z ubezpiecz. przez klienta - mam rację? czy może wówczas analitycy tego nie robią? W moim przypadku gdyby sprawdzili BIK to bym w najlepszym przypadku dostała odmowę rezygnacji z ubezpiecz. a w najgorszym kazano by mi spłacić i zamknąć produkty kredytowe w innych bankach na co nie mogłabym sobie pozwolić tak więc jeśli sprawdzają w tym przypadku BIK to nawet nie będę wnioskowała o rezygnację z ubezpieczenia..

Podobnie ma się zapewne sprawa z wakacjami kredytowymi, o które wg. umowy mogę wnioskować na okres max. 3 rat. Wtedy również jest sprawdzany BIK, prawda?

Odnośnie mojego kredytu konsolidacyjnego, niestety zobowiązano mnie do wzięcia go z ubezpieczeniem plus obowiązkiem opłacania min.200 zł. miesięcznie jako składki polisy Nordea na okres 10 lat.. Jako powód podali mój niski scoring - mam zawód nauczycielki (zawód niby "wysokiego ryzyka") i mieszkam sama, pomimo że pracuję od ponad 10 lat i mam umowę na czas nieokreślony. Gdybym się nie zdecydowała na opłacanie składek polisy Nordea to bym miała wyżej oprocentowany kredyt. Obecnie mam oprocentowanie 10,5%, miesięczna rata wynosi 1,085.90 zł. a pełna kwota kredytu wynosi ok. 78.300 zł. łącznie z ubezpieczeniem. Z pewnością zdarli ze mnie tyle ile tylko mogli i nie była to dobra ani korzystna oferta, pomimo że skorzystałam z usług dosyć znanego biura kredytowego, ale była mi wtedy pilnie potrzebna gotówka i wcześniej w jednym z banków (DB PBC) dostałam już odmowę, również za pośrednictwem tamtego biura, więc wolałam nie ryzykować rezygnując z tego kredytu, choć cały czas martwi mnie fakt, że będę musiała spłacić ponad 2 razy więcej niż pożyczyłam, tj. kwotę ok.125.000

 

1. z tym zawodem wysokiego ryzyka jako nauczyciel to raczej ściemeczka doradcy,
2. w przypadku wakacji kredytowych bank raczej na pewno nie sprawdza BIK,
3. w przypadku rezygnacji z ubezpieczenia raczej sprawdza ale kwota ubezpieczenia wpłacona następnie na kredyt może znacząco zmniejszyć ratę

 

Uważam, ze swobodnie możesz zrezygnować z tego ubezpieczenia. Wybór ten leży jedynie w tojej kwestii i bank nie ma wpływu na to czy zdecydujesz się na wybór czy też nie. Jeśli uważasz ze ubepzpiecznie nie jest Ci potrzebne nie zaciągaj go.

 

W jakim banku masz kredyt z tym ubezpieczeniem?